Hope

opaque-studios
Imię: Hope
Data urodzin: 19.02
Wiek: 13 lat
Płeć: Klacz
Gatunek: Pegaz
Partner: Przepadł jak kamień w wodę
Moce:
  • Ultrafala - klacz może zaryczeć jak puma, co wtedy powoduje falę dźwiękową, niszczącą wszystko na swej drodze (słabo opanowana, działa głównie pod wpływem negatywnych emocji);
  •  Hipnoza - panowanie nad umysłem przeciwnika (dobrze opanowana);
  • Ucieczka - dusza klaczy może wyjść z ciała (dobrze opanowana);
  •  Silny kwas we krwi;
  • Rozmowa z ptakami.

Charakter: Racjonalistka i pesymistka - i wszystko o niej wiesz. Hope jest tajemnicza, skryta, wydawać się może, że chowa się w swoim małym ciele przed wszystkimi końmi, ale to nie jest strach, co to, to nie. Konie po prostu ją irytują, przeważnie ich niedojrzałość. Jej pysk nie wykazuje niczego jak obojętność, rzadziej kiedy zdenerwowanie czy fascynacje. Nie należy do towarzyskich osób, mało rzeczy ją bawi, czy chociaż wywiera na jej twarzy uśmiech. Nie śmieszą ją kawały, czy wypadki innych, dlatego dostała opinię poważnej i nudnej - chociaż nie, po prostu ma mroczny styl i sarkastyczne poczucie humoru. Twardo trzyma się swojego zdania, poglądów i nie dopuszcza do siebie innych opcji, mimo, iż jest bardzo dobrą słuchaczką; w końcu woli to robić, niż sama opowiadać o sobie. Chociaż sama o sobie nic nie mówi, nie ma za złe, kiedy druga osoba staje się rozgadana i papla o swoim życiu; częściej ją to po prostu nudzi i daje do zrozumienia, że ją to nie interesuje. Właśnie, klacz mało rzeczy interesuje, można by rzec, że nie widzi świata po za swym nosem, ale to nie oznacza, że jest egoistyczna. Małomówna, praktycznie nie odzywa się bez potrzeby i nie zdradza zbędnych szczegółów na jakikolwiek temat, a tym bardziej swój. Bardzo nie ufna w stosunku do obcych, trudno jej czymkolwiek zaimponować, a tym bardziej zachęcić ją do współpracy, czy chociaż zwykłej rozmowy. Mimo tego jest wrażliwa, lecz tego nie ukazuje. Wyznaje zasadę, że nigdy nie można pokazać, że się boisz, bo inaczej zginiesz. Twardo stąpa po tym świecie i nawet jeśli strach ją będzie zżerać od środka, nie pokaże tego. Zaciśnie szczękę i pójdzie się spotkać ze śmiercią. Mimo swoich wielu wad, nie jest oszustką i nie rzuca słów na wiatr; sama nienawidzi takiego zachowania. Gdyby znalazła się osoba godna zaufania, czy chociażby ktoś, z kim znajdzie wspólny język, być może stała się trochę bardziej... pozytywna? Nie, to złe słowo. Opiekowałaby się tą osoba i martwiła o nią - o tak. Ale aktualnie to pesymistyczna racjonalistka, która woli słuchać i się przyglądać, niż sama działać, jeśli to nie jest potrzebne.
Hierarchia: Wojownik
Rodzina: Została w innej części świata
Potomstwo: ---
Inne:
  • Trzeba powiedzieć o bardzo ważnej rzeczy; ona nie jest koniem. Tak na prawdę, urodziła się czarną pumą. Zaprzyjaźniła się z córką dowódcy, a po jego śmierci, córka ta została alfą. Hope po znajomości została jej doradcą, niestety szybko się okazało, że mogła klaczą kierować. W końcu samica robiła rzeczy, jakie podpowiadała jej Hope. Niestety większość z nich nie była godna władcy. W końcu los ją pokarał, kiedy zabiła młodego niedźwiadka, jego ojciec szaman zaklął pumę, która stała się koniem, czyli zwierzęciem, które zjada. Musiała uciekać ze swojego stada. Chociaż dalej ma nadzieje na powrót do normalności, musiała przyjąć nowe ciało i zacząć żyć wśród nowych istot;
  • Moc Ucieczki jest bardzo ryzykowna. Chociaż dusza jest niewidzialna, może przechodzić przez ściany i tym samym podsłuchać rozmowę wroga, to nic nie chroni jej ciała, które wygląda, jakby umarło;
  • Jako puma była zaręczona z pewnym samcem, niestety po przemianie nie mogła go nigdzie znaleźć, a długo siedzieć na terenach drapieżników było niebezpieczne. Osobiście sądzi, że szaman zrobił coś także z nim, ale nie ma pewności. Dalej tęskni za wybrankiem.

Właściciel: Pandemonium.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz